Dwie rocznice, których nie wolno przegapić!
Jutro, 15 września, przypada pierwsza rocznica beatyfikacji ks. Richarda Henkesa (1900-1945), niemieckiego pallotyna zmarłego w obozie koncentracyjnym w Dachau. Przypomnę, iż uroczystościom beatyfikacyjnym, w niedzielę 15 września 2019 roku w limburskiej katedrze, przewodniczył kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan. Richard Henkes urodził się 26 maja 1900 roku w wielodzietnej rodzinie w Ruppach-Goldhausen (Nadrenia). W 1919 roku wstąpił do nowicjatu pallotynów. Chciał być misjonarzem w Afryce. Niestety, na Czarny Ląd nigdy nie wyjechał, misjonował natomiast na Śląsku: w Kietrzu, Ząbkowicach Śląskich i Raciborzu, gdzie zasłynął jako nauczyciel, kaznodzieja i rekolekcjonista. Z powodu bardzo krytycznych wobec reżimu nazistowskiego kazań, był wielokrotnie wzywany na Gestapo. W kwietniu 1943 roku został ostatecznie aresztowany za „podburzanie ludzi z ambony”, i wywieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam, dobrowolnie zgłosił się do opieki nad chorymi na tyfus, w tzw. bloku czeskim, gdzie wkrótce sam zachorował. Zmarł 22 lutego 1945 roku, a jego prochy pochowano po wojnie na cmentarzu pallotynów w Limburgu. Otóż w Kietrzu, w zburzonym podczas II Wojny Światowej pałacu Gaszynów, niemieccy pallotyni prowadzili szkołę. W 1933 roku w przypałacowych ogrodach poświęcono – istniejącą do dziś – Kapliczkę Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej (Szensztackiej), która została wybudowana z inicjatywy bł. ks. Richarda Henkesa posługującego tam w latach 1931-1937. Tak się składa, że 26 sierpnia tego roku, czterech pallotynów z Prowincji Poznańskiej przejęło dwie parafie w diecezji opolskiej: jedną właśnie w Kietrzu (pw. św. Tomasza Apostoła), a drugą w Ściborzycach Wielkich (pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych). Tym sposobem charyzmat pallotyński powrócił na Opolszczyznę. 17 września przypada również 4. rocznica beatyfikacji Elżbiety Sanny (1788-1857). Uroczystości miały miejsce w jej rodzinnych stronach, na Sardynii. Przypomnę, iż bł. Elżbieta spoczęła po śmierci obok św. Wincentego Pallottiego, w kościele SS. Salvatore in Onda w Rzymie. Ta bliskość relikwii przypomina nam nie tylko o duchowej i apostolskiej współpracy obojga świętych, ale również prawdę, iż świętych obcowanie zaczyna się w ziemskim życiu i pozostaje na wieczność.
Ks. Stanisław Stawicki SAC