Życzenia Bożonarodzeniowe Przełożonego Prowincji Chrystusa Króla
Boże Narodzenie 2023
Kochani Współbracia, Drodzy Członkowie ZAK, Przyjaciele, Dobrodzieje i Współpracownicy Polskiej Prowincji Chrystusa Króla Księży i Braci Pallotynów!
W betlejemską noc „Naród kroczący w ciemności ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło” (Iz 9,1). Wysłannicy nieba budzili pasterzy. Dziecko, które się narodziło, było Synem Najwyższego Boga. Bezradnie, leżące w żłobie, wyciągało ręce. Boga można było dotknąć i wziąć w ramiona.
I wyciągnęły się do Niego różne ręce. Te najbardziej kochające – ręce Matki. Były też ręce męskie, pełne troski i zakłopotania – ręce Józefa. A także ręce pasterzy; spracowane, twarde, ale szczere, niosące to, co miały, dzielące się swoim ubóstwem. Do Dziecka wyciągnęły się też ręce gościnne, które otworzyły drzwi jakiegoś domu i przeniosły je ze stajni do mieszkania. Bóg na te ręce czekał i oddał się im bez zastrzeżeń, bezgranicznie. Ale do tego Dziecka z Betlejem wyciągnęły się też inne ręce.
Ręce pełne zazdrości, niechęci i nienawiści. Chwytające za miecz i wypełniające Betlejem krwią zabijanych dzieci i płaczem matek. To ręce Heroda i jego sług. Bóg przed tymi rękami uciekał, dopóki nie zastygły martwe. Dopiero wówczas ochraniany rękami Maryi i Józefa wrócił z Egiptu.
Betlejemska noc była nocą wyciągniętych rąk ludzkich w stronę Boga. I dziś jest podobnie. Wiele rąk jest wyciągniętych, by przytulić Boga ukrytego w potrzebujących w Ukrainie, Burkina Faso, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Rwandzie, Wenezueli, Kolumbii, Meksyku, Bośni i Hercegowinie, Polsce, Słowacji, Czechach, Austrii, Niemczech, Szwajcarii, Itali, Kanadzie, Ziemi Świętej i innych krajach. Jednym słowem we wszystkich miejscach gdzie posługujemy jako duchowi synowie i córki św. Wincentego Pallottiego wspierani przez naszych Przyjaciół i Ofiarodawców.
Dziś jako Przełożony prowincjalny chcę podziękować Wam Drodzy Współbracia i Przyjaciele Pallotynów, za Wasze strudzone i oddane ręce, ręce przyjmujące i niosące Boga, podobnie jak ręce Maryi, Józefa i pasterzy. Dziękuję, że chronicie nowo narodzonego Boga przed rękami współczesnych Herodów, dzieląc się miłością i wiarą z drugim człowiekiem.
Na zakończenie chciałbym przytoczyć piękną legendę bożonarodzeniową.
Pośród pasterzy, którzy przybiegli, by adorować Dziecię, był jeden tak biedny, że nie miał co złożyć w darze i bardzo się tego wstydził. Gdy pasterze przybyli do groty, jeden przez drugiego, na wyścigi, starali się ofiarować swoje prezenty. Maryja zaskoczona ilością podarków i nie chcąc nikogo obrazić, chciała odebrać od nich wszystkie upominki. Trzymała na rękach Jezusa i nie wiedziała jak to zrobić. Gdy się zaczęła rozglądać, zauważyła pastuszka który nic nie trzymał w rękach i powierzyła mu na chwilę swojego Syna. Puste ręce w owej chwili były jego nie tyle jedynym, co największym skarbem.
Jest to najpiękniejsza rzecz, jaka może nas spotkać. Posiadanie na te Święta serca tak czystego, ubogiego, otwartego i wyciągniętych rąk, iż Maryja, widząc nas, może powierzyć także nam swe Boskie Dziecię…
Moi Drodzy, obejmuję modlitwą każdego i każdą z Was, a posługując się słowami papieża Benedykta XVI który życzę i zachęcam Was: „… pozwól wziąć się za rękę Dziecięciu z Betlejem; nie bój się, zaufaj Mu! … Ujmijmy dłoń, którą do nas wyciąga: jest to dłoń, która niczego nie chce nam odebrać, a jedynie dawać”.
Niech Święta i nadchodący Nowy Rok będą naznaczone i dotknięte błogosławieństwem Dziecięcia z Betlejem.
„Podnieś rękę Boże Dziecię i błogosław” Kościołowi, Naszej Prowincji i naszym Ojczyznom.
Jana Pawła II, który zapewnia że: Bóg stał się człowiekiem, by „dotknąć odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka” .
Ks. Waldemar Pawlik SAC
Przełożony Prowincjalny